Od 2008 roku pracuję online

Zobaczcie, jak opracować swój profil na LinkedIn w 7 punktach.

https://youtu.be/Kah4rvUqbDw

Tu jest przykład dobrego profilu LinkedIn: https://www.linkedin.com/in/izabellawojtaszek/

Chcecie więcej na temat LinkedIn?

Zobaczcie poniższe materiały:

Znacie kogoś kto nie wykorzystuje do końca LinkedIn?

Prześlijcie mu ten post na maila i udostępnijcie go w mediach społecznościowych.

W ten sposób dacie wartość Waszym znajomym, a dla mnie będzie to świetne podziękowanie i zachęta do tworzenia kolejnych tego typu treści gratis.

PS. Jeśli chcesz opanować sztukę szukania pracy w social mediach do perfekcji, sięgnij po specjalnego e-booka, którego dla Ciebie przygotowałam!

Transkrypcja:

Jak stworzyć profil LinkedIn, który będzie działać jak magnes.

Moi Drodzy! Witam na moim kanale! Nazywam się Iza Wojtaszek. Pomagam stworzyć wymarzone życie zawodowe, czyli zdobyć pracę na etat, pozyskać zlecenia, czy też zdobyć klientów.

To wideo będzie nastawione głównie na stworzenie profilu w kontekście pracy etatowej. Dlatego że profil do zdobywania klientów czy zleceń może być bardziej złożony, wymagać znacznie więcej. Skupię się dzisiaj na jednym kontekście, żeby to dokładniej wytłumaczyć w tym krótkim wideo.

Jeżeli marzysz o zleceniach czy klientach, to myślę że część z tych wskazówek również może pomóc w twoim profilu. Dlatego że kiedy patrzę na profile, to gros z nich nie spełnia nawet tego minimum wymogów.

Zapraszam – jestem przekonana, że wyciągniesz z tego wartość. Powiem w skrócie w siedmiu krokach, co należy zrobić. Takie najważniejsze punkty. Jeśli potrzebujesz pogłębić tą wiedzę, o której powiem, to zapraszam na stronę pracanawymiar.pl

Metoda, o której powiem jest bardzo logiczna. Można ją łatwo wytłumaczyć w takim krótkim wideo. Nie mówię, że to jest jedyna metoda. Są też inne sposoby, żeby zrobić profil. Akurat opowiem ci o takiej, bo może być ci łatwo ją przełożyć na praktykę.

Jeżeli jednak napotkasz trudności, to pamiętaj, że jest więcej wiedzy na ten temat, są różne metody, które można dopasować bardziej do twojej sytuacji. Nie wahaj się jakby co zwracać po wsparcie.

Jak to zrobić? Siedem kroków.

Pierwsza najważniejsza rzecz. Zasada numer jeden. Określ jakiej pracy chcesz.

W tym wideo będziemy właśnie mówić o tworzeniu profilu pod konkretną pracę. Zakładam, że wiesz jakiej pracy chcesz. Jeśli nie wiesz, to trzeba to głębiej przerobić. Jeśli szukasz różnych prac, to bym wtedy inaczej podeszła do profilu.

Natomiast jeśli jesteś osobą zdecydowaną, konkretną, masz wybraną swoją pracę marzeń i chcesz ją zdobyć teraz czujesz gotowość, to pierwsze co bym zrobiła, to bym sprecyzowała, co to jest za praca.

Żeby to sprecyzować trzeba określić, CO to jest, czyli jaki poziom stanowiska, jaki obszar stanowiska cię interesuje. Drugie to, GDZIE. To jest takie minimum, które warto mieć określone, bo to – jak za chwilę zobaczysz – pomoże ci w stworzeniu profilu.

Jak już masz koncepcje, to w następnym kroku proponowałabym ci zrobić research na temat tego, jakie są wymogi w danej roli w danym poziomie, w danej branży, miejscowości itd.

Podstawowe rzeczy, które musisz wiedzieć, to jest jak nazywa się to stanowisko, które chcesz. Nie jak ty to nazywasz w głowie, tylko jak na rynku się to nazywa, jakich nazw używają rekruterzy, managerowie zatrudniający, dyrektorowie zatrudniający, prezesi. Pod jaką nazwą to funkcjonuje, jakich słów używa osoba, która zatrudnia w tej roli i to jest ważne żeby nie używać  synonimów różnych, czy słów które masz w głowie, tylko te same frazy, którymi posługują się zatrudniający.

To będą słowa klucze, które będą wyszukiwane, które będą wpisywane chociażby w LinkedIna, żeby wyszukać odpowiednią osobę.

Mówiąc jeszcze głębiej jeśli chodzi o tą fazę researchu musisz wiedzieć jak nazywa się to stanowisko, jak tą branżę się określa. Również będzie ci bardzo pomocne określenie, jakie są wymogi na tym stanowisku i jakie są obowiązki.

O ile na przykład CV warto jest pisać w taki sposób spozycjonowany, dopasowany czy wręcz na wymiar pod daną ofertę, o tyle nasz LinkedIn będzie nam służył do większej ilości ofert. On już będzie troszkę bardziej uogólniony.

Dobrze jest go dostosować do szerszej liczby różnych fraz, wymogów, bo w różny sposób nawet jeśli to jest ta sama praca, w tej samej branży, to ona może funkcjonować, różne słownictwo może być używane.To jest bardzo ważne, żeby nie bazować w tym tylko na swojej głowie, tylko na frazach, które wykorzystują rekruterzy. Nawet jeśli jesteś ekspertem w swojej dziedzinie, największym w naszym kraju, to może się okazać, że ktoś kto jest władny cię zatrudnić, kto wyszukuje ma swoje określone słownictwo, jak szuka danych kandydatów.

Jeszcze raz podkreślam, bardzo ważne jest używać słów kluczowych.

Wiesz już co chcesz, masz zrobiony research. Możemy przejść w kolejnej fazie do robienia naszego profilu.

Gdyby tak bardzo uprościć LinkedIn, choć tutaj jest bardzo dużo funkcjonalności, ja bym to uprościła do takich sekcji jak headline, czyli nagłówek, zdanie pozycjonujące. Po drugie sumary, podsumowanie. Po trzecie, twoje stanowiska i obowiązki z nimi związane. Po czwarte, to będą rzeczy związane z pewnym uwiarygodnieniem, dodawaniem referencji, potwierdzaniem umiejętności, kompetencji itd.. To są cztery obszary w samym profilu jakie bym wzięła na początek pod uwagę.

Nie jesteśmy w stanie tutaj wyeksplorować wszystkich funkcjonalności LinkedIn. Zresztą czasami nawet jeśli dane funkcjonalności istnieją, to nie znaczy, że musisz je wszystkie mieć, je wszystkie wypełniać. Nie wszystkie nawet będą ci służyć w poszukiwaniu pracy. Na przykład dodawanie wieku czasami może narazić cię na dyskryminację. To, że LinkedIn ci sugeruje, że masz takie rzeczy wypełniać, to nie znaczy, że musisz je mieć. W pewnych zawodach, może to być na rękę, w innych nie. Ja ci powiem o takich ogólnych rzeczach dotyczących tych czterech punktów.

Pierwsza rzecz, czyli Twój nagłówek, to jest rzecz, która jest bardzo ważna, ponieważ ona będzie się wyświetlać w każdej miniaturze twojego profilu.

Jeśli twój kontakt będzie gdzieś tam wśród innych znajomych, LinkedIn ma takie funkcjonalności, że czasem pokazuje Twój profil w różnych miejscach i zwykle oprócz zdjęcia pojawia się twój nagłówek.

W tym nagłówku, to co powinno być, to właśnie nazwa twojego docelowego stanowiska i branża. Jako minimum. Możesz to jeszcze wzmocnić ilością lat doświadczenia jeśli masz zgodną ilość z tą ilością docelową, która jest wymagana. Najważniejsza jest nazwa stanowiska, najczęstsza nazwa stanowiska i docelowa branża.

Wszyscy będą cię tak widzieć, z tym będziesz się głównie kojarzyć. Jeśli na tym ci zależy, to to powinno się właśnie znaleźć, to będzie twoją główną reklamą. To jest tak jakby twoja wizytówka w Internecie. Taki skrótowy opis. To jest tagline.

Kolejna rzecz, to jest sumary, czyli podsumowanie. Jeśli chodzi o podsumowanie, to tu odnosimy się do wymogów. Polecam ci wejdź sobie na mój profil –

Izabella Wojtaszek na LinkedIn – dla inspiracji. Możesz dodać mnie do znajomych. Daj mi znać, że znalazłeś mnie dzięki temu wideo, żebym wiedziała, skąd jesteś i że mam cię dodać. Będziesz móc sobie swobodnie podglądnąć mój profil i się zainspirować. Możesz prześledzić różne sekcje, o których mowa.

Kolejna sekcja, to są twoje stanowiska i związane z nimi obowiązki.To będzie miało dużą analogię z CV, nie będę za dużo się rozwodzić na ten temat.

Na pewno warto zwrócić uwagę, żeby to nazewnictwo – jeśli jest wielorakie, wieloznaczne, niejednoznaczne w twojej firmie – zostało jak najbardziej dostosowane do słownictwa, którego używa docelowy pracodawca.

Tu nie chodzi o to, że masz kłamać, zmieniać sobie nazwy. Czasem bywa tak, że nazwy stanowisk, które mamy nie oddają tego co w rzeczywistości robiliśmy, są wieloznaczne. W tych frazach zaindeksuje cię LinkedIn, zaindeksuje się Google. W tym momencie, będziesz wyskakiwać pod tymi słowami, pod tymi nazwami. Jeśli ich nie będzie, to nie będziesz w nich wyszukiwany.

Jeśli chodzi o obowiązki, nie zawsze musisz dodawać tutaj wszystkie obowiązki, ale czasami warto. Tutaj wracasz do tego, czego chce nasz docelowy odbiorca, twój docelowy pracodawca.

Idąc dalej została nam jeszcze jedna sekcja z takich kluczowych, dotycząca potwierdzenia twoich kompetencji. W LinkedIn można pozyskać, to potwierdzenie w dwojaki sposób.

Po pierwsze przez referencje, takie pisane. To jest bardzo fajne, bo widać kto ci dał te referencje, w jakiej był roli.

Również jest taka bardzo szybka opcja, oprócz referencji pisanych, tradycyjnych, jaką mamy w LinkedIn. Mianowicie, potwierdzenie danych kompetencji. Możesz  poprosić swoich znajomych, żeby potwierdzili dane kompetencje, które są kluczowe z perspektywy danego stanowiska.

Nie powiedziałam tutaj jeszcze o jednej rzeczy, bo skupiłam się na budowie profilu, ale oczywiście jak wypełnisz sobie te sekcje trzy, o których mówiłam: tagline, sumary i część związaną ze stanowiskami i obowiązkami, to jeszcze bym tu wplotła punkt jakim jest dodanie znajomych.

Dodaj znajomych, potem poproś ich o referencje. Niektóre osoby możesz poprosić o takie pisane referencje, a niektóre tylko o ilościowe potwierdzenie.

Jeszcze jest ostatnia rzecz. Bonusowa rada.

Nie wystarczy mieć sam profil zawieszony, ponieważ  – po pierwsze – może to chwilę trwać, nim on zostanie zaindeksowany, czy w LinkedIn czy w Google. Po drugie – nie wszystkie nasze docelowe prace są mega rozchwytywane, a tobie może zależeć na czasie.

Dlatego koleją rzeczą, na której bym się skupiła i to jest najważniejsza rzecz, jak już masz już dobrze zbudowany profil, to jest rozruszanie tego profilu, zaktywizowanie tego profilu. Więcej na temat aktywizacji profilu mówiłam w moim poprzednim wideo o LinkedIn, które teraz wyświetla się w karcie, więc możesz sobie kliknąć i zobaczyć jak to zrobić.

Tam mówiłam m.in. o jednej kluczowej metodzie związanej z twoim celem. Są jeszcze inne techniki jak postowanie, udział w dyskusjach na forum itd..

Na początek skupiłabym się na tym o czym powiedziałam  w tym poprzednim wideo. Zapraszam do obejrzenia. Z czasem twój LinkedIn zacznie dla ciebie prawdopodobnie również pracować samodzielnie. Nie będzie już wymagać, aż tak dużo starania.

Jeżeli aktywnie szukasz pracy, to ja bym nie czekała, aż się profil zaindeksuje. Brałabym sprawy w swoje ręce, żeby po prostu nawiązywać te relacje, które cię interesują, które są dla ciebie atrakcyjne, rozwojowe. Też gdzie ty możesz wnieść coś ze swoich kompetencji, ze swoich wspaniałych umiejętności, ze wspaniałego doświadczenia. Dzięki temu dasz innym siebie odnaleźć łatwiej.

Na koniec przypominam o moim profilu. Link do mojego profilu jest w opisie wideo, więc możesz mnie dodać do znajomych. Koniecznie napisz, że jesteś z tego wideo na Youtube i daj mi znać, co wynosisz i co zrobisz.

Powodzenia z twoim profilem – aby przyciągał jak magnes twoich wymarzonych pracodawców.

Do usłyszenia w kolejnym wideo!

Zasubskrybuj kanał, aby dostać powiadomienie o kolejnych wideo.

PS. Jeśli chcesz opanować sztukę szukania pracy w social mediach do perfekcji, sięgnij po specjalnego e-booka, którego dla Ciebie przygotowałam! Możesz zakupić go przechodząc tu.