Jeśli mamy możliwość wybrać spośród powiedzmy dwóch sklepów, w których produkty są tej samej jakości, ale jeden sklep jest „zaprzyjaźniony”, bo mieliśmy wcześniej pozytywne doświadczenia z ludźmi w nim pracującymi, a drugi sklep jest „zupełnie” obcy, to naturalnie wybierzemy lub polecimy innym ten pierwszy. Zgadzasz się?
Jednak co pomija wiele osób – wykształcenie zaufania i zbudowanie relacji w większości wypadków wymaga więcej niż jednorazowego spotkania. Słyszałam, że takie budowanie relacji przez spotkania networkingowe może potrwać nawet trzy lata. Inna teoria głosi, że wymaga 5 do 8 kontaktów. A jeśli jest to robione nieumiejętnie, to może nie przynieść żadnych namacalnych korzyści.
Co najważniejsze – networking powinien być wyrównany i oparty na wzajemnej pomocy i obustronnych korzyściach, czyli musisz coś wartościowego z siebie dać, żeby coś dostać. Dlatego takie ogólne tworzenie sieci kontaktów, w przeciwieństwie do networkingu środowiskowego (z osobami, które już cię znają i ci ufają) jest raczej strategią długoterminową i co kluczowe – warto zacząć budować relacje dużo wcześniej zanim będziesz ich potrzebować.
Niemniej od czegoś trzeba zacząć.
Może ci się też poszczęścić i na pierwszym spotkaniu networkingowym poznasz swojego potencjalnego pracodawcę czy klienta, który od razu zechce cię zaangażować. Jednak nie rozpoczynałabym networkingu z nastawieniem na natychmiastowe efekty. Jeśli ci się poszczęści od razu, to traktuj to jako bonus, niespodziankę.
Jeśli jednak potrzebujesz szybko zdobyć pracę, zlecenia czy klientów, to bardzo możliwe, że dużo lepsze będzie dla Ciebie wykorzystanie innych szybszych i bardziej efektywnych metod. Na przykład w szukaniu pracy statystycznie szybsze wyniki przyniesie wykorzystanie 4 najbardziej skutecznych metod szukania pracy naraz. Taki miks może zawierać np. bezpośrednie „podejście” do organizacji w połączeniu z networkingiem otoczeniowym, wykorzystanie ofert i jeszcze jednej metody z najbardziej efektywnych i pasujących do Twojego celu.
Ale jako, że w tym poście jest mowa o networkingu, to skupię się teraz na tym, jak jeszcze możesz zintensyfikować działania networkingowe, żeby wyciągnąć z tej metody maksimum. Możesz to zrobić dla przykładu przez połączenie networkingu z dłuższym wystąpieniem publicznym z Twojej strony i dawaniem wartości. Tylko, że technicznie rzecz biorąc, to już bardziej będzie bazować na mocy dużej ekspozycji i dawania wartości, niż na mocy networkingu. Choć oczywiście nawet występując możesz nawiązać wiele relacji – zwłaszcza gdy robisz to w interaktywny sposób.
Budowanie sieci kontaktów będzie tym bardziej efektywne im więcej wśród networkerów, z którymi chcesz budować relacje jest osób z Twojej grupy docelowej. Czyli dla przykładu, jeśli Twoim celem networkingu jest zdobycie klientów w dłuższej perspektywie czasowej, to upewnij się, że na spotkaniach, na które chadzasz są Twoi potencjalni klienci borykający się z problemem, który rozwiązuje Twój produkt czy usługa. A jeśli celem networkingu jest budowanie sobie gruntu pod zdobycie pracy marzeń, to upewnij się, że na spotkania przychodzą ludzie władni cię zatrudnić – bezpośredni przełożeni w Twojej pracy marzeń. No i sobie skalkuluj nakład pracy, bo często łatwiej i szybciej jest te osoby utrafić przez bezpośrednie „podejście” czy social media networking.
Oczywiście networking może nie tylko przynosić korzyści w postaci angażu. Warto wiedzieć, że spotkania networkingowe mogą ci pomóc na przykład w takich rzeczach jak ćwiczenie umiejętności autoprezentacji i przedstawiania siebie i swoich usług. Zdobyciu informacji na Temat docelowej pracy, klientów, firmy itp. Czy po prostu w poznaniu ciekawych ludzi i połączeniu biznesu i przyjemności.
Podsumowując, przed zaangażowaniem się w networking zastanów się:
- Jaki jest obecnie Twój cel zawodowy i jak szybko chcesz go zrealizować?
- Co chcesz ewentualnie dostać z networkingu?
- Czy networking będzie najbardziej efektywną metodą dopasowaną do Twojego celu?
- Które spotkanie networkingowe gromadzi najwięcej ludzi z Twojej grupy docelowej?
Mam nadzieję, że to ci pomoże w decyzji, czy i kiedy warto iść na spotkanie networkingowe.
Daj znać, co myślisz teraz o networkingu – napisz w komentarzu pod tym postem na blogu.
A jeśli znasz kogoś, kto chce przyśpieszyć zdobycie właściwej pracy, zleceń, czy klientów, to prześlij mu proszę ten post.
Dla mnie to że 1) aktywnie komentujesz na blogu i 2) dzielisz się z innymi jeśli widzisz wartość w moich tekstach jest formą podziękowania i budowaniem relacji.
Samych wspaniałych spotkań networkingowych i relacji!
PS: Może zainteresuje Cię również ebook pt: Poszukiwanie pracy przez media społecznościowe – kliknij i zobacz.
bardzo ciekawy wpis. Dużo ciekawych rzeczy, dla osób które nigdy nie miały do czynienia z tym tematem
Dzięki
1. Jak i gdzie szukać takich spotkań?
2. Jakie spotkanie można uznać spotkaniem networkingowym? Czy to np. szkolenie dla grupy „x”, a dla nas to spotkanie będzie networkingowym, czy chodzi o coś innego?
Dziękuję z góry za odp. 🙂
Ania,
Ad 1 – Są organizacje, które się specjalizują w organizacji tego typu wydarzeń jak np. BNI z Grzegorzem Turniakiem na czele, czy np. Wielka Wymiana Kontaktów Kasi Dziubałki, sporo znajdziesz choćby wpisując w Google „Spotkania networkingowe. Tu jest to na którym ja byłam ostatnio https://pracanawymiar.pl/spotkania/
Ad 2 – Spotkania, które w nazwie mają „networking” są z góry nastawione na szybkie budowanie relacji z dużą ilością osób i wymianę, ale oczywiście uprawiać networking możesz wszędzie na własną rękę. Nawet wskazane, by iść na wydarzenia gdzie przede wszystkim jest Twój docelowy odbiorca. Jak najbardziej może to być szkolenie, a nawet śniadanie czy fitness.
Oczywiście gdy to jest spotkanie typu networking, to możesz się spodziewać, że ludzie będą bardziej otwarci i nastawieni na nawiązywanie nowych relacji. Co nie zmienia faktu, że również w innych sytuacjach możesz podejść do obcych ludzi i się zapoznać. Plus jest taki, że może nie będziesz mieć wtedy żadnej konkurencji obok:))
Proszę bardzo!:)