„Jakąkolwiek pracę wykonujesz, rób ją dobrze. Nie dla szefa, a dla siebie.”
– Toni Morrison
Zgadzasz się? Dlaczego?
Oczywiście warto się przykładać do pracy na maksa. Choć wiadomo, że czasem pewnych rzeczy, które są niezależne od Ciebie nie przeskoczysz np. szefa;).
Inna sprawa, że dopóki pracujesz dla kogoś i pobierasz pensję, to trzeba się wywiązać ze zobowiązań. To Twój obowiązek.
Jeśli jednak pracodawca nie wymaga, aby pracę wykonać w specyficzny sposób (bo np. liczy się dla niego tylko wynik i nieważne jak do niego doprowadzisz), to możesz przeprojektować swoją pracę tak, by ją wykonywać:
- tak jak lubisz,
- tak by Cię rozwijała w kierunku o jakim marzysz.
Oczywiście nadal dowożąc na najwyższym poziomie, to za co ci płacą.
Poza tym mam nadzieję, że – jeśli jesteś w pracy, której nie lubisz, to -szukasz już kolejnej. Bo owszem można próbować sobie „umilić” czas, który pozostał do końca umowy/wypowiedzenia, ale gdy szczerze masz dość swojej pracy, to nie ma co w niej tkwić.
Warto być uczciwym wobec siebie i pracodawcy, zakończyć to co jest i znaleźć coś lepszego dla Ciebie. Zasługujecie na to! I Ty i Twój pracodawca.
Co Ty na to? – Podziel się w komentarzu.
Jeśli znasz kogoś, kto nie może już znieść swojej pracy i nie może się do niej zmotywować, to prześlij mu proszę ten post.
Jeśli potrzebujesz więcej wsparcia w tworzeniu Twojego wymarzonego życia zawodowego, to daj mi znać.
Dla mnie powrót do pracy na etat, to jakiś koszmar.
Grunt to wiedzieć co komu pasuje, a co nie. Mam nadzieję więc, że nie wracasz Patryk.
Co jeśli zmieniasz prace zbyt często i patrząc na CV nie chcą Cię już zatrudnić, bo wszędzie krótko pracowałeś?
Julia, Dzięki za zadanie tego pytania publicznie. Często rozmawiam na ten temat z klientami. Co ciekawe, wielokrotnie okazywało się, że to bardziej problem kandydata do pracy, niż pracodawcy. Choć oczywiście są pracodawcy, którzy tak myślą. Jednak raczej odchodzi się od tego poglądu, bo coraz większa zmienność prac, to znak naszych czasów.
Tak więc najpierw bym sprawdziła:
– Czy to zostało powiedziane, czy to Twój domysł
– Dlaczego to dla kogoś problem
– Ile pracowałaś w każdej pracy. Jak długo
– Dlaczego zmieniałaś pracę
– Co odpowiedziałaś jeśli padło to jako zarzut
– Dlaczego nie chcesz już zmieniać często prac
W skrócie można zrobić wiele. Na początek 3 rzeczy. 1: Zmienić postrzeganie zmiany prac, na atuty jakie dzięki temu wnosisz np. bogatsze doświadczenie. 2: Nauczyć się autentycznie i profesjonalnie o tym mówić. 3: Iść do pracy, w której zmienność nie będzie problemem, a zaletą.
Julia zainspirowałaś mnie swoim pytaniem do napisania tego postu: https://pracanawymiar.pl/czeste-zmiany-pracy/