Od 2008 roku pracuję online

Jak tam praca w upały? Dajesz radę? Dla mnie dziś jest najgorętszy dzień lata, nie tylko ze względu na pogodę. Już za moment cała nasza działalność zostanie po raz pierwszy w historii całkowicie zamknięta, gdyż obie z Anią wyjeżdżamy za granicę.
Także domykam wszystko na raz, a jest tego sporo, bo rozpoczęłam wdrażanie nowych planów rozwojowych na następne pół roku.
No ale nie tylko u mnie jest gorąco. Wiem, że są osoby, dla których praca w takie lato to katusze. Niekoniecznie ze względu na warunki biurowe.

Dobra wiadomość jest taka, że praca nie musi być wielogodzinną mordęgą, a może być prawdziwą przyjemnością, która przypomina orzeźwiające surfowanie w morskiej bryzie.

rise-of-superman-602x300Szczerze, kiedyś nie przepadałam za sportem, nie mówiąc o  ekstremalnym, ale od kiedy w zeszłe wakacje w kamperze trafiłam na książkę „Rise of superman” Stevena Kotlera wszystko się zmieniło.

Nie będę cię jednak dziś przekonywać do aktywności fizycznej, ani opowiadać o swoich ekscesach sportowych. No może poza jednym, które na wideo;)

Dziś chcę powiedzieć ci, jak wyniki z badań atletów mogą pomóc ci sprawić, że Twoje życie zawodowe będzie źródłem ekstremalnej przyjemności, bez względu czy lubisz sport czy nie.

Nim jednak przejdziemy do tego jak to zrobić, myślę, że warto powiedzieć, jaką dokładnie ekstremalną przyjemność mam na myśli.

2015-07-07_1218Chodzi o sytuacje, w której tak zaangażowałeś się w pracę, że to co robiłeś całkiem Cię pochłonęło. Tak, że się totalnie zatraciłeś w zadaniu i zapomniałeś o wszystkim innym. Mało, czułeś się z tym tak wspaniale, że nie mogłeś przestać działać, bo to jakby Cię pochłaniało (niczym fala surfera:)).

Przypomnij sobie sytuacje, w której czułeś się wspaniale w pracy. Zamknij oczy i odpowiedz na pytanie, jak odczuwasz ten stan w swoim ciele?

Bardzo możliwe, że odczułeś przyjemne podekscytowanie, jakby serce zaczęło Ci nieco szybciej bić a krew płynęła szybciej w żyłach. Mogłeś też na przykład poczuć więcej jasności umysłu, doznać większego poczucia sfokusowania.

fd4a8c0024afb5b48323f0464bfca18cSłowem chodzi tu o stan FLOW. Autorem tego terminu jest badacz o tajemniczo brzmiącym ale bardzo docenianym w całym świecie współczesnej psychologii nazwisku Myhaly Csikszentmihalyj.
Według niego flow to stan przepływu, zatracenia się w tym co robisz, tak że obiektywny czas przestaje istnieć (czas w tym stanie wręcz spowalnia – kto by tego nie chciał w dzisiejszym rozpędzonym świecie?). Z kolei Kotler uzupełnia definicję flow podając (za Fullertonem i Maslowem), że jest to stan szczytowego osiągnięcia.

Ten stan w najczystszej postaci jest od dekady bacznie obserwowany i badany u atletów właśnie. Szczególnie u tych od sportów akcji i przygód, co ciekawe nie olimpijskich, bo to Ci pierwsi mogą sobie pozwolić na podążanie za naturalnym mechanizmami motywacyjnymi, podczas gdy sportowcy olimpijscy muszą podporządkować się pod reguły, które nie zawsze są zgodne z naszą psychofizyką.

DLACZEGO to takie ważne, abyś czuł flow w pracy i życiu?
Jeśli nie przekonuje Cię sam fakt, że możesz czuć się świetnie, to może zainteresuje cię, że wejście w ten stan jest odpowiedzialne za transformację od bycia przeciętnym do bycia ponad przeciętnym. Praktycznie w każdym aspekcie życia zaczynając od pracy, przez pieczenie ciasteczek po miłość:)

W tym stanie czujemy się lepiej i rozwijamy bardziej. Jest to wręcz katapulta osiągnięć.

Poza tym ludzie, którzy mają najwięcej flow w życiu są najszczęśliwszymi ludźmi na ziemi, a szczęście przekłada się na sukces (co jest zresztą również udowodnione w badaniach).

Co za tym wszystkim idzie, flow jest najbardziej pożądanym stanem na świecie (No może po orgaźmie jak przekonywał na moich studiach psychologicznych prof. Doliński. Jeśli jednak wierzyć Kotlerowi, flow ma tą magiczną moc, że może doprowadzić do orgazmu;)).

No i w ogóle flow wytwarza takie składniki w ciele, że czujesz się jak na haju, tylko nie musisz nic brać. W sportach ekstremalnych ten „haj” jest wymogiem, w pozostałych zawodach jest luksusem. Flow jest więc nową naturalną silną używką w pracy, szczególnie ważną dla wszystkich twórców, od pisarzy, przez programistów, inżynierów po artystów.

Gdyby to jeszcze nie wybrzmiało, to dodam, że wejście w ten stan jest również odpowiedzialne za stawanie się świetnym, wręcz wybitnym ekspertem, a nawet „geniuszem”. Geniuszem, który z lekkością robi rzeczy, które z pozoru wydają się niemożliwe jak wyczyny surferskie Lairda Hamiltona czy deskorolkarza Danego Way’a.

Zobacz sam …

Kiedy patrzymy na kogoś skaczącego na rampie, to może nam się wydawać, że robi nadludzką rzecz, niemożliwą. Kiedy jednak spojrzymy na zaplecze działań, to okazuje się, że jest to naturalna kolej w ich rozwoju.

2015-07-07_1519Ale się rozpisałam, o tym jak przenieść flow do życia zawodowego (i nie tylko) i to bez fizycznego ryzyka jak na rampie, opowiem w kolejnym poście.

Upewnij się też, że zapisałeś się na powiadomienia o nowościach ode mnie tutaj.

Wraz z zapisem teraz dostaniesz bezpłatnie książkę w PDF, która nawiązuje odkrycia pracy marzeń zapewniającej flow.

Daj koniecznie znać w komentarzach poniżej, czy jest coś takiego co sprawia, że czujesz się świetnie w pracy? Co to jest?

Pozdrawiam orzeźwiająco,

Iza

Iza PINO Autorce: Iza Wojtaszek, ma 14 lat doświadczenia w zdobywaniu pracy, włączając w to doświadczenia z bycia po drugiej stronie muru jako rekruter. Uważa, że prawie każdy może mieć pracę marzeń, i dlatego na co dzień pomaga stworzyć wymarzone życie zawodowe.  Nim do tego doszło rekrutowała w Agencji Zatrudnienia (Randstad) i działach personalnych (m.in. pion techniczny sieci Play), ponadto szkoliła z umiejętności potrzebnych na rynku pracy m.in. klientów Biura Karier oraz studentów International i Executive MBA Politechniki Warszawskiej. Z wykształcenia jest Magistrem Psychologii oraz kwalifikowanym Trenerem Biznesu. Jest autorką wielowymiarowej metody pisania CV na wymiar. Prowadzi rozwojowe kursy przez internet: PEWNY KROK, TYGRYSI SKOK, WŁASNY LOT.