[Edit – ten post został napisany dawno temu, ale od sierpnia 22 zyskał sponsora, o czym z dumą informuję – link do sponsora dodałam w treści]
Czy zdarzyło ci się tak rozmarzyć na urlopie, że wróciłeś z pragnieniem zrobienia czegoś zupełnie nowego w życiu?
Z pragnieniem zmiany w pracy i w życiu?
Mi tak. Choćby w zeszłym roku wróciłam z urlopu z przemożnym pragnieniem wydania książki. I choć tą myśl o napisaniu książki miałam od lat, to właśnie w zeszłe wakacje zaczęłam bawić się z tą myślą na poważnie. Wakacje, sielska okolica, hamak i luźne puszczenie myśli i rozmarzenie. Ni stąd, ni zowąd zaczęłam sama z siebie budzić się o świcie przed innymi, by zapisać pomysły, które jak fala zalewały moją głowę.
Zauważyłam, że wiele osób ma podobnie. Wraca z wakacji – jeśli nie od razu z pomysłem – to przynajmniej z zapałem i energią na zmianę. Wakacje to świetny czas na zabawę myślami, fantazjowanie, tworzenie i „pracę” koncepcyjną. Spowolnienie sprzyja wypracowaniu nowych pomysłów na siebie, na swoje życie, na pracę czy biznes. Więc skoro nieraz umysł w wakacyjnych warunkach naturalnie ciągnie nas w tą stronę, to czemu tego nie wykorzystać? Tym bardziej, że przy odpowiedniej stymulacji niejako wszystko dzieje się samo.
Dlatego w tym roku chciałabym Cię zachęcić, by tą wakacyjną moc wykorzystać i pójść z nią o krok dalej. Aby nie tylko doładować akumulatory, ale tak się rozmarzyć, by wrócić z wakacji z zalążkiem pomysłu na rozwój w życiu zawodowym. Z pomysłem jak wieść wymarzony styl życia non stop. W pracy i po pracy. Na urlopie i po nim.
Dlatego zapraszam Cię do przeczytania w te wakacje w czasie wolnym mojej książki „Pasja to za mało, czyli jak się spełniać, rozwijać i zarabiać” i wykorzystania jej jako inspirację do wypracowania pomysłów zawodowych. Nie ma znaczenia jaka forma pracy jest dla Ciebie ważna: etat, zlecenia czy biznes. W książce jest framework do stworzenia opcji dopasowanych do Ciebie.
Możesz to zrobić jako ćwiczenie. Nieraz już taka „zabawa” w generowanie nowych pomysłów na siebie sprawia, że zaczynamy czuć dystans, swobodę i frajdę w życiu zawodowym, które mamy. Gdy pojawiają się nowe możliwości, znika uczucie przymusu, które wielu przytłacza i stajemy się „Panem swojej kariery”, który może wybierać. I już samo to nieraz zmienia wiele w nastawieniu do życia i bywa, że przynosi większą satysfakcję.
Może się też zdarzyć, że z tej zabawy wyjdzie tak fajny pomysł, że zapragniesz go wdrożyć w życie więc może wrócisz bardziej ukierunkowany na konkretne zmiany.
Albo tak jak ja wrócisz w procesie działań i zmiany. A może pójdziesz o krok dalej i dokonasz zmiany na urlopie?! 🙂 Chętnie się dowiem jak Ci poszło!
Na tą chwilę – jeśli nie masz jeszcze mojej książki – to zapraszam po sięgnięcie po nią właśnie teraz.
Wejdź teraz tu www.pasjatozamalo.pl (gdzie możesz też dowiedzieć się jeszcze więcej o książce m.in. przeczytać recenzje).
- Kliknij „ZAMÓW KSIĄŻKĘ”
- Opłać i ciesz się weekendem! Na początku tygodnia dostaniesz książkę na wakacje.
Pełnego mocy weekendowania i odpoczywania!
Iza
Najnowsze komentarze