Szykuję zmiany w firmie i robię dla inspiracji research o markach premium.
Pomyślałam, że moje sposoby mogą Cię zainteresować w kontekście Twojej pracy i płacy.
Ostatnio dowiedziałam się, że w Hermesie jedną torebkę robi jedna osoba przez 18-25 godzin. Podobnie jak ja mój program “Odkryj i zdobądź pracę marzeń”. Tyle, że ich torebka kosztuje 2330 – 17800 EURO!
Coś mi mówi, że jak Hermes w końcu niedługo będzie w Polsce, to te ceny wcale nie ulegną zmianie.
- Jaką Ty jesteś marką? Jaką chcesz być? Jakie marki podziwiasz? Z jakich marek ochoczo korzystasz? Co je wyróżnia?
- lle czasu i pieniędzy kosztuje Twoja praca? A ile kosztują produkty czy usługi w Twoich ulubionych markach?
- Ile masz na koncie inwestycji w rozwój swoich kompetencji?
- Ile chcesz zarabiać?
- Co możesz zrobić dziś, by zacząć zarabiać adekwatne pieniądze?
Ja już sobie odpowiedziałam na część z tych pytań i już podwyższyłam niektóre swoje ceny.
Ale to nie koniec zmian…
Liczę i liczę, i widzę, że moje ceny, to „nic” jeśli wezmę pod uwagę ścieżkę rozwojową jaką przeszłam, żeby robić to co robię z sukcesami. Na LinkedIN możesz zobaczyć fragment mojej drogi https://www.linkedin.com/in/izabellawojtaszek/)
Od ukończenia magisterskich studiów psychologicznych, przez uzyskanie dyplomu trenera biznesu, trening interpersonalny i wprowadzenie do terapii, po skończenie licznych kursów tj. m.in.: szkoła biznesu czy roczny kurs marketingu. Nie mówiąc o doświadczeniu pracy w Human Resource Management, w tym jako rekruter, łowca głów czy w międzynarodowych projektach rozwojowych. Do tego dochodzi wiele lat doświadczenia online w niezależnym pomaganiu w budowaniu karier. Słowem czuję, że jeszcze niedoszacowałam!
Ale najważniejsze – kiedy widzę, jak moi klienci dostają podwyżki i zwielokrotniają płacę w ramach etatu, to myślę sobie, że moje ceny są śmiesznie niskie. Mój najdroższy program kosztuje wciąż bardzo mało w porównaniu do tego, ile ktoś może zarobić jeśli wdroży w życie wiedzę, którą uzyskał dzięki niemu.
Ostatnio mój klient dostał horrendalną podwyżkę przy zmianie pracy. Z 16 tysięcy na 25 tysięcy złotych, czyli w sumie o 9 tysięcy złotych w skali miesiąca!
Pomijam już inne bonusy jakie otrzymał w nowej pracy oraz bezcenną wartość wynikającą z pozbycia się wcześniejszej pracy, która go wyniszczała – dosłownie!
Jego wynagrodzenie daje prawie milion złotych jeśli będzie pracować w tej pracy tylko przez 3 lata.
- Jaką wartość wnosi Twoja praca?
- Ile pomaga zaoszczędzić czy zarobić Twojemu pracodawcy czy klientom?
Policz to, bo to może być podstawa do podwyżki.
Jak nie widzisz podstaw, to zacznij wnosić większą wartość do swojej pracy. Warto dawać więcej niż to za co ci płacą. Kiedy uzyskasz większe rezultaty, to jest bezwzględny czas, by starać się podwyżkę.
Bądź przynajmniej marką premium! Jeśli nie luksusową. Jeśli chcesz.:)
Wspaniałego tygodnia!
Iza
PS: Znasz kogoś, kto robi świetną robotę, ale nie jest pewien, czy zasługuje na wyższe wynagrodzenie?
Prześlij mu ten post i zachęć do czerpania adekwatnego wynagrodzenia ze swojej pracy.
PPS: Chcesz się bardziej spełniać, rozwijać i zarabiać więcej? ZAPRASZAM TU.
Świetnie napisany artykuł, Iza! 🙂
Ależ mnie poruszył. Dobrze mówisz.
I mam jedną myśl do podzielenia się.
Zainspirowałaś mnie i znalazłam dziurę w moim sposobie „wyceniania się”: często korzystałam z darmowych wersji wszelkich kursów/szkoleń, bo skoro są i mimo braku ceny niosą wartość, to biorę. Każda okazja do nauki jest świetna.
Tylko… czemu jakoś o nich nie pamiętam, kiedy zliczam moje osiągnięcia podnoszenia kwalifikacji? W moim umyśle one są bezcenne, ale w znaczeniu: nie cenne… Za wiedzę się płaci! Nie tylko swoim czasem, ale za czyjąś pracę!
Pamiętam i cenię bardziej te szkolenia, za które jednak zapłaciłam! *
* tak jak ostatni kurs u Ciebie 😉 „Pewny krok” **
** tak, też uważam, że śmiało możesz podnosić cenę tego kursu. Jest wart przynajmniej o połowę więcej. Przynajmniej. Jeśli wahasz się, czy podnieść również tę cenę, to ja Ci szepczę do ucha: dawaj! Zwiększ cenę!
🙂
Pięknie pozdrawiam!
Ula
Dzięki Ula za podzielenie się! Coś w tym jest – gdzieś słyszałam, że są nawet badania na ten temat, że cenimy bardziej to za zapłaciliśmy. Cieszę się, że cenisz mój kurs. Zdanie klientów cenię szczególnie. Wszak zapłacili więc te opinie traktuję priorytetowo:)