Od 2008 roku pracuję online

Kim chciałaś, chciałeś być jako dziecko?

Często pytacie mnie jak określić, co dalej robić w życiu. Toteż dziś z okazji Dnia Dziecka proponuję wrócić do marzeń z dzieciństwa jako sposobu na określenie siebie.

Może okaże się, że teraz jest dobry moment, by wreszcie zrealizować te marzenia. A może Twoje marzenia z dzieciństwa zainspirują kolejne pomysły na siebie.

Może to ostatnia szansa, by je w jakimś stopniu zrealizować. A jeśli okaże się, że nie chcesz ich już realizować, to powspominasz, pośmiejesz się i bez żalu z nimi pożegnasz i zrobisz przestrzeń na nowe. 

1. Zapisz sobie wszystkie Twoje marzenia z dzieciństwa.

Jeśli nie pamiętasz dokładnie co chciałaś robić, to możesz zapytać rodziców, rodzeństwo, koleżanek czy kolegów.

2. Wypisz sobie, dlaczego chciałeś być tym kim chciałeś.

Co tak bardzo podobało ci się w danym zajęciu?

Jeśli powodów jest więcej, to wypisz je wszystkie. Zanalizowanie powodów, to bardzo ważny krok, bo pozwala odkryć twoją motywację czyli m.in. które zajęcia były twoim wewnętrznym pragnieniem, a które niekoniecznie.

Jeśli miałeś dużo pomysłów na siebie, to możesz też poszukać między nimi wspólnych mianowników. Może zauważysz, że choć upragnione zawody się zmieniały, to ich istota była podobna. Dla przykładu, może chciałaś być archeologiem, potem lekarzem sądowym (tym od sekcji zwłok), a potem psychoterapeutą. Niby są to różne zajęcia, ale ich istota może być podobna – polega na odkrywaniu historii, tajemnic, przyczyn i skutków itp.

A może się okaże, że choć twoje pomysły na siebie się zmieniały, to jest jakiś jeden, który ciągle do ciebie wracał. Dla przykładu chciałeś być artystą, strażakiem, a potem klaunem.

Tak naprawdę strażakiem chciałeś być tylko dlatego, bo tego chcieli wszyscy koledzy z klasy, a ty chciałeś się im przypodobać.

Klaunem, bo twoim rodzicom podobało się kiedy się wygłupiasz i śmiejesz.

Natomiast pragnienie bycia artystą realizowałeś na własną rękę mimo, że nie miałeś wsparcia w tym w rodzinie.
Po prostu zamykałaś się w pokoju żeby coś tworzyć: rysować, malować czy szydełkować. Pragnienie tworzenia wracało do ciebie na różnych etapach życia i edukacji.
Chodziłeś do MDKu na rzeźbę ludową, akwarele, zajęcia Vedic Art, brałeś udział we wszystkich konkursach plastycznych i nawet zdawałeś na ASP. No i jesteś znany z tego, że robisz piękne rękodzieło na prezenty. Mało, cała rodzina prosi cię robienie unikalnych bombek na choinkę i innych stroików.

3. Czy któreś z tych wymarzonych zawodów czy ich elementów, chciałbyś realizować.

Jeśli nie, to czy będzie ok, jeśli porzucisz je na zawsze.
Bez żalu, wymówek, obwiniania okoliczności zewnętrznych czy osób.

Zapisz sobie koniecznie, co z tego chciałbyś zrealizować albo rozważyć jako opcję.
Miło mi będzie jeśli podzielisz się tym w komentarzu.

Miłego dnia dziecka!:)

Iza