Niespodziewane spotkanie autorek i recenzja książki

Najwspanialszy CZYTELNIKU!

Dziś podzielę się z Tobą ważnym przesłaniem, które odnalazłam w książce Izabelli Wojtaszek „Pasja to za mało”.

Książka trafiła do mnie, ponieważ wciąż poszukuję najlepszych dróg realizacji swoich marzeń, a jednocześnie chcę być jak najbardziej wiarygodna dla Ciebie.Pisząc opowieści beletrystyczne muszę spełnić wiele wymogów. Jednym z nich jest ustawiczne dokształcanie i poszerzanie możliwości percepcyjnych.

Tytuł książki i jej podtytuł „Pasja to za mało, czyli jak się spełniać, rozwijać i zarabiać”, urzekł mnie na tyle, że postanowiłam skontaktować się z autorką.
 Po krótkiej rozmowie wiedziałam już, że pozycja ta jest dla mnie. 
Wprawdzie Izabella mówi w niej jak pozyskać pracę marzeń, ale również, a może przede wszystkim jak pogodzić swe wewnętrzne pragnienia z rzeczywistością. Jak pozyskać zajęcie marzeń i czerpać z tego energię, siłę, radość, satysfakcję i w konsekwencji pieniądze.

Pasja pisania okazuje się zbyt małym bodźcem do tego aby ZAISTNIEĆ. 
Owszem, mogę pisać do tzw. Szuflad, niemniej moje zamiłowanie sięga wyżej. Chcę więcej.

W ubiegłym stuleciu, pisarz promowany przez wydawnictwo zyskiwał poczytność. Ujmował serce czytelnika będąc gorąco polecanym. Dziś taka zasada również istnieje, ale… Otóż to, wielkie ALE. Dlaczego? Autor musi się przedzierać przez niesamowity gąszcz pozycji książkowych na rynku, gdzie tysiące wydawnictw walczą o Ciebie.

Książka Izy nauczyła mnie wielu nowoczesnych metod, jak rozszerzyć swe oddziaływanie na klienta.
 Jak skutecznie do Ciebie dotrzeć. 
Pokazała mi co JA muszę zmienić w swoim myśleniu i postępowaniu, aby osiągnąć wymarzony status. 
Co mogę zyskać a co stracić, spełniając się w życiu. 
Gdyż pasja, jaką jest pisanie, to stanowczo za mało abyś sięgnął po moją opowieść. Wobec powyższego muszę najpierw dla siebie pozyskać narzędzia jakimi są: nowe i przemyślane strategie, stanowczość, konsekwencja, zorganizowanie… Wydaje się, iż są to sprawy oczywiste i naturalne? A jednak jakże często o nich zapominamy! Do pasji powinnam zaprząc inne elementy działania, które zawiodą mnie bezpośrednio i skutecznie do CIEBIE.

I takie narzędzia i nowe strategie pozyskałam od Izy Wojtaszek w książce „Pasja to za mało. czyli jak się spełniać, rozwijać i zarabiać”.

Serdecznie polecam wszystkim którzy poszukują nowych rozwiązań w spełnianiu marzeń. 
Pozycja uczy w sposób niezwykle przystępny jak dokonać zmian na lepsze!