Od 2008 roku pracuję online

 

Od paru tygodni śledzę Twoje wideo z workation. Są bardzo wartościowe i inspirujące. O pracy zdalnej myślałam już dawno. Teraz, urodzenie dziecka i chęć jego wychowania – bycie z nim w domu, a jednocześnie chęć własnego rozwoju, sprawiło że muszę to myślenie wprowadzić w czyn. Nie wiem gdzie mogłabym szukać takich ofert. Czy są portale z pracą remote? Nie wiem też czego mogłabym się „chwycić”. Prosiłabym o jakieś wskazówki, jeśli to możliwe.

Pozdrawiam, Donata (Dane osobowe autorki pytania zostały zmodyfikowane, aby zachować prywatność.)

Donata,

Super! Bardzo się cieszę, że piszesz i że moje treści są dla Ciebie wartościowe i inspirujące!

Twoja historia mocno ze mną rezonuje, bo zostanie mamą było również głównym przyczynkiem do podjęcia pracy zdalnej w moim wypadku.

Na tą chwilę większość portali, które mają pracę zdalną skupia się na pracy w IT, albo na pracy w tzw. wolnych zawodach kreatywnych, technicznych czy po prostu wąsko wyspecjalizowanych dających konkretny rezultat. Najczęściej takie prace – zwłaszcza na początku współpracy z nową organizacją – są na zlecenie, działalność czy dzieło, a nie na etat. Niejednokrotnie taka doraźna praca jest szansą na poznanie i wypróbowanie danej pracy, a także zaczepienie się na stałą formę współpracy.

Zobacz sobie dla orientacji listę paru portali z pracą zdalną na moim Fanpage na Facebooku. (Przy okazji bardzo dziękuję moim drogim Obserwatorom, którzy się podzielili sprawdzonymi przez siebie kanałami). Może przegląd ofert na tych portalach zainspiruje cię do tego co mogłabyś robić. Nim jednak przejdziesz do aplikowania proponowałabym ci przemyśleć dokładniej, co chcesz robić. Dzięki temu będziesz mogła trafić do kolejnych portali, które będą bardziej dopasowane do Twojego celu.

Portali pracy zdalnej jest naprawdę dużo. Od siebie jeszcze dodam stronę freelancer.pl, poprzez którą nieraz sama szukałam zdalnego pracownika na zlecenie. Ale to nie koniec listy portali!:) Wpisz w wyszukiwarkę Google choćby frazę „praca zdalna”,  żeby zobaczyć, ile tego ci wyskoczy (mi wyskoczyło na dzień 7/05/18 blisko 3,5 miliona wyników!). I to dalej nie jest kompletna lista stron związanych z tematem! Wiele wyników pojawi się dopiero gdy wpiszesz konkretną nazwę pracy zdalnej, która cię interesuje.

Co ważne nowo-powstałe, a trafione portale mogą się jeszcze nie indeksować dobrze w Google, bo raz nie każdy portal pozycjonuje się pod szeroką frazę „praca zdalna” a po drugie na zaindeksowanie się najlepszych wyników potrzeba czasu. Warto też wziąć pod uwagę, że co rusz powstają nowe rodzaje pracy nadające się do pracy zdalnej. Kiedyś taką rolą był tester oprogramowania. A ostatnio na popularności zyskała rola tzw. VA czyli wirtualnej asystentki. Są też oczywiście prace bardziej zaawansowane. Najczęściej wyskoczą dopiero po wpisaniu specjalistycznych fraz typowych dla branży czy zawodu. Albo wcale, bo nim trafią do internetu, to się rozejdą. Co sprowadza mnie do kolejnego ważnego wątku…

Może się zdarzyć, że jak już obierzesz dokładny cel zdobywania pracy czy zleceń to okaże się, że:

  • danych ofert nie będzie w portalach,
  • albo będzie ich jak „kot napłakał”,
  • będą nieaktualne,
  • będzie do nich tłum chętnych,
  • i/lub co gorsza – będą na warunkach, które nie będą ci odpowiadać.

To niestety częsta sytuacja, z którą zwracają się do mnie również poszukujący pracy stacjonarnej na wyższym poziomie. Nie poddawaj się jednak! To nie znaczy wcale, że tego co chcesz robić nie ma na rynku. Nie musi to też znaczyć, że nie ma dla Ciebie wolnych ofert pracy. Chodzi po prostu o to, że wiele ofert nigdy nie zostaje opublikowana w portalach czy na stronach. Musisz wiedzieć, że szukanie pracowników przez oferty w portalach jest metodą numer 5 szukania pracowników. Uruchamianą najczęściej dopiero gdy inne metody szukania pracowników zawiodą. Czasami nigdy.

Tak więc jeśli chcesz być pierwsza w kolejce do najfajniejszych niepublikowanych ofert pracy, to musisz uruchomić inne metody oprócz przeglądania ofert w portalach. Najlepiej szukać pracy równocześnie jeszcze trzema metodami z wyższej półki. Ale do tego musisz najpierw określić jakiej pracy dokładnie chcesz. To jest pierwszy krok do – jak ja to nazywam – „hakowania ofert” czyli  przechwytywania ofert nim znajdą się w portalach, w rękach konkurencji, u pośredników czy nawet na stronie pracodawcy. Może ciśnie ci się teraz na usta kolejne pytanie, jakie to inne metody stosować. O tym opowiem innym razem, bo się rozpisałam. Tymczasem określ co chcesz, bo bez tego te metody będą na nic.

Jeśli potrzebujesz wsparcia w określeniu jakiej pracy dokładnie chcesz, to polecam ci lekturę mojej książki „Pasja to za mało, czyli jak się spełniać, rozwijać i zarabiać”, gdzie masz instrukcje co do ustalenia pracy odpowiedniej dla Ciebie. Książka jest tu www.pasjatozamalo.pl

A jeśli już wiesz co dokładnie chcesz zrobić, tylko nie wiesz jak to zrobić, to daj mi znaka i pomogę w ci w tym kolejnym kroku.

Moc pozdrowień,

Iza

PS:  Znasz kogoś kto chce pracować zdalnie, ale nie wie gdzie szukać ofert?

Prześlij mu ten post.

PPS: Masz palące pragnienie odkrycia i zdobycia swojej pracy marzeń?

Na dniach zwolnią się trzy miejsca w moim indywidualnym programie „Odkryj i zdobądź pracę marzeń” – dowiedz się więcej i dołącz – kliknij.